W zeszłym tygodniu z piątku na sobotę nocowałam u Pauliny:) Miałyśmy sporo jedzenia! Z rana wstałyśmy o 7, bo jakaś pani znalazła ich kota, który jest już duży, a jeszcze nie dawno był taki malutki:* Kotki spały z nami:) Lecz za długo u nich nie byłam, bo musiałam wracać do domu. Paula była w Egipcie już po raz drugi, dlatego jej nie było przez 1 tydzień w szkole. I przywiozła mi magnes na lodówkę! Kupiła tam sobie oryginalne conversy, bardzo tanio, bo w przeliczeniu na złotówki wydała 30 zł. Następnym razem jak ta będzie to też musi mi kupić:D
Pamiątka z Egiptu:*
Koteczki :3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz