środa, 30 kwietnia 2014

'somebody to die for'

Sprzed sekundy. Dosłownie.
Przez przypadek weszłam na bloga faceta, żeby przeczytać post -  podsumowanie najlepsze płyty zagraniczne 2010. Pośród bodajże piętnastu pozycji, na ósmej znalazło się 'happiness'  by Hurts.
Przypomniała mi się piękna historia Susie i mężczyzny jej marzeń - 'wonderful life'.
Na spotify - tak, tym spotify, co rok temu. Używam tego serwisu, jest rewelacyjny i prosty w obsłudze, polecam wszystkim!  - znalazłam panów artystów z tej grupy, zaobserwowałam bez chwili wahania.
Przeglądałam sobie tak ich single i kliknęłam utwór o tytule przykuwający moją uwagę 'somebody to die for'.
I brak mi po prostu słów. Nie wiem czy mam się cieszyć, śmiać czy płakać. Tyle emocji pojawiło się w moich myślach, słuchając tego. Piosenka absolutnie niezwykła, urzekła mnie swoją nieprzeciętnością, co obecnie jest trudne. Nie mam zielonego pojęcia o teledysku mojego odkrycia, o innych bzdetach również.
Jestem pod wielkim wrażeniem. Chyba to bardzo lubię, uwielbiam! I do tego ta niezwykła okładka singla.
Piszę to coś pod wielką presją, wielkie emocje mi towarzyszą.
Jedno jest pewne - tylko na dwóch singlach na pewno nie skończy się moja przygoda z Hurts.





*jakoś jakaś taka nie taka

sobota, 19 kwietnia 2014

sweet dreams ♥

    Czym tak naprawdę są marzenia?
Miałam ostatnio przyjemność dyskutować na ten i wiele innych tematów z pewnym osobnikiem płci męskiej, że się tak o tym Panu wyrażę.
On nie marzy. Według niego one nie istnieją. Są niepotrzebne. Uważa, że to bez sensu.
    Jak bez sensu? Nie rozumiem jego filozofii. Mi się wydaję, że każdy marzy. Czy nie chcecie by coś  w waszym życiu było inne? Nie chcecie czegoś mieć, czegoś zwiedzić, coś osiągnąć? - myślę, że każdy ma marzenia,. Marzy się bez żadnych ograniczeń - o wymarzonej figurze, pracy, torebce, wakacjach, chłopaku, domie, zwierzątku i tak bez końca...
    Dlaczego to jest bez sensu? Tego nie wiem. Warto mieć marzenia. Jest to jakaś motywacja, do dążenia wyznaczonych celów, do spełniania się. No i chyba nadają naszej codzienności nowych, ciepłych barw. Ta zwykła, ponura codzienność jest najzwyczajniej ciekawsza, bo nie wiemy czy nasze pragnienia się spełnią...
                                                                                                               

"Jeżeli ktoś spełnia wszystkie nasze marzenia, 
kolejne stają się tylko kaprysami. 
Najpiękniejsze są marzenia niezrealizowane, 
bo to one nadają życiu sens" 

R. K. 

- to tak ku przestrodze. Pamiętajcie!



 
    Nie ma głupich marzeń. Są tylko trudne do osiągnięcia. Ale im dłuższa droga, tym lepszy efekt końcowy.Wszystkie mają sens, skoro je posiadamy. Więc   -    Marzcie, spełniajcie się, kochajcie! 


~ niesprytna . pozdrawia !

piątek, 18 kwietnia 2014

My ambition

Cześć!
Jak fajnie jest się obudzić rano, bez żadnego budzika ze świadomością, że nie trzeba iść do szkoły i, że przed nami nie tylko 2 dni odpoczynku, ale o wiele więcej. Co prawda zostałam obudzona przez mojego psa, który chciał wyjść na dwór, więc obudziłam się przed 10.

Sporo rzeczy się działo podczas mojej nieobecności, między innymi moją głowę nawiedziły różne ambicje. Będę chodzić z Julą na naukę gry na gitarze. Po świętach umówimy się z panem na pierwszą lekcję. Do tej pory uczyłam się Jimmy Eat World - Hear You Me. Jednak nie za bardzo mi to wychodzi, ale akordy i bicie jakoś tam umiem. <<1 część>>  i  <<2 część>> . Nie mogę się za bardzo zmotywować i to już od dłuższego czasu. Umiem też wstęp Mettalica - Nothing Else Matters .
 Postanowiłam też, że będę uczyć się rysować i przechodzę kurs internetowy .
Ponoć umiem śpiewać..Przynajmniej tak mi mówią, ale moim zdaniem chyba nie jest aż tak źle. W 6 klasie na "Mam Talent" w szkole zajęłam 2 miejsce, śpiewając My Heart Will Go On - Celine Dion, ale to był przypał xD Dlatego chcę ćwiczyć swój głos i codziennie będę robić ćwiczenia TCRW - Twoja Codzienna Rozgrzewka Wokalna i "Ssss..."(szukajcie tych ćwiczeń na dole).
Chcę też polepszyć swój słuch muzyczny <<część 1>>  i  <<część 2>> .
Ćwiczę również z Mel B. Są to ćwiczenia:
- rozgrzewka 5 minut
- na pośladki 10 minut
- na nogi 10 minut
- ABS 10 minut
- cardio 15 minut (robiłam go raz, ale zastanawiam się czy z niego zrezygnować)
- rozciąganie 5 minut
 Mam nadzieję, że jeśli macie podobne ambicje to skorzystacie, bo myślę, że warto się rozwijać w różnych dziedzinach.


Tu macie kilka moich rysunków:)


 To jeszcze nie do końca pokolorowane i nie za bardzo mi wyszło :/


Ten obrazek muszę cały wykropkować na zajęcia artystyczne...:)




Tak wiem, nie bardzo mi wyszły, ale dopiero się uczę:)

czwartek, 17 kwietnia 2014

nothing or something?



nic się tu nie pojawia, od dawna. Można by rzec, że olewam(y) sobie tę stronę. Spadają statystki, choć i tak nigdy nie były za wysokie.  nie jest tak. Loguję się tu codziennie i sprawdzam czy przypadkiem coś się nie zmieniło.
No i niedawno coś nadzwyczaj przykuło moją uwagę. Przekroczyłam(łyśmy) magiczną liczbę wyświetleń - 5 tysięcy. To coś i bardzo dziękuję.  Bardzo bym chciała, abyście z chęcią tu zaglądali, by pośmiać się z moich postów po wylewie xd
Jest już postanowione - ja i Moniś wracamy i będzie to powrót z rozmachem. Obiecujemy, że zrobimy co w naszej mocy, aby  rozkręcić na dobre tą stronę! xD

niesprytna&Moniś 




* Piękny kotek na dobry początek