Hej Hej!
Dzisiaj szkołę kończyłam o 12.10, a nikogo nie było w domu! Bo siostra kończyła o 13, a rodzice w pracy. No i jak skończyłam lekcje to jeszcze gadałam trochę z Agatą i Pauliną. A jak przyszłam do domu, to okazało się, że zapomniałam kluczy od domu! Siedziałam przed domem godzinę czekając na siostrę. Przy okazji pochodziłam sobie trochę, pohuśtałam się jeszcze na huśtawce, odrobiłam lekcje, oprócz matmy no i siedziałam pod drzwiami! Pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło! Tata przyszedł jakoś o 15, może wyjdziemy razem na dwór i coś porobimy:)
Monia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz